wtorek, 20 grudnia 2011

Odpowiedzialność za zwierzęta

Odpowiednia buda dla psa to powinien być powszechnie obowiązujący standard. Powinien, ale tak niestety nie jest. Dotyczy to zwłaszcza psów trzymanych przez właścicieli na zewnątrz - przy stodołach, w ogrodach, w pobliżu domów czy na działkach. Oczywiście, od wiosny do jesieni to nie jest problem. Ale największe kłopoty zaczynają się późną jesienią i zimą.

Dla wielu osób legowisko dla psa to nie jest problem. Bo przecież pies może mieć byle jakie legowisko. Wystarczy byle jak sklecona buda dla psa i po sprawie. Tak myśli spora część ludzi. Ten szkodliwy stereotyp w myśleniu ludzi o potrzebach zwierząt ma bardzo uciążliwe, a często i tragiczne konsekwencje. Pies to żywe, wrażliwe stworzenie (a nie maskotka czy pluszowa zabawka zakupiona w Disneylandzie) i jego właściciel powinien dbać o niego. Zwłaszcza wtedy, kiedy w Polsce dominują niskie temperatury, czyli od późnej jesieni do wczesnej wiosny.



To oczywisty i aż kłujący w oczy banał, że mając psy czy koty trzeba dbać o nie i kupować różne artykuły zoologiczne. Priorytetem powinno być dbanie o ich zdrowie i kupowanie im dobrej karmy. Albo przygotowywanie im odpowiedniego jedzenie, jeśli ktoś zadaje sobie trud, by specjalnie dla psów gotować na przykład kaszę czy mięso.



Czasami miłość do zwierząt czyni człowieka "ślepym i głuchym" na wszelkie argumenty czy zdrowy rozsądek. Ale czy wtedy można nazywać to miłością, czy raczej głupotą? Przykładem może być to, co się działo w Lewinie Kłodzkim, gdzie piosenkarka Violetta Villas trzymała dużą ilość psów na terenie swojej posesji. Przez jakiś czas, kiedy Violetta Villas z powodu choroby znalazła się w szpitalu, psy właściwie były pozostawione bez opieki. Co prawda trudno się tu dopatrywać bezpośrednio winy Violetty Villas. Raczej bardziej winni są w tym przypadku: gospodyni pani Villas czy jej menedżer. Ten drobny przykład pokazuje dobitnie, jak delikatna i śliska jest granica pomiędzy rozsądnym, odpowiedzialnym postępowaniem a czynami, które są znamienne dla ludzi nieroztropnych.

--
Stopka

Zobacz także:

- system centralnego odkurzania

- Szczawnica noclegi

- wakacje Bułgaria 2010

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

wtorek, 25 października 2011

Kim jestem?

Świat kolorowych czasopism nie od dziś stara się nas przekonać, że prawdziwy mężczyzna to ten o szerokich barach i muskularnych ramionach, z obowiązkowym kaloryferem na brzuchu. Z kolei ideał kobiecego piękna to beztroska osóbka, obdarzona urodą gwiazdy Hollywood.

By zbliżyć się do owych ideałów, Panowie stosują rygorystyczne programy treningowe, spędzają godziny na siłowni, przerzucając kilogramy żelastwa.

Panie z kolei oprócz forsownych treningów, często poddają się zabiegom medycyny estetycznej, takim np. jak powiększanie ust Wrocław. Obie płcie łączy zamiłowanie do wszelkiego rodzaju diet, zdrowej żywności czy suplementów. A wszystko tylko po to, by nasza fizyczność zbliżyła się do upragnionego ideału. W sporcie nie ma niczego złego, pod warunkiem, że nie popadamy w obsesję. Ćwiczenia i dieta niewątpliwie mogą nam pomóc zachować zdrowi i dobre samopoczucie.

Oczywiście wszystko w zdrowych granicach. Nie powinniśmy zapominać o bożym świecie i wszystkiego podporządkowywać treningom i regularnym posiłkom. To one mają służyć podniesieniu jakości naszego życia, a nie życie im. Żyjemy dla innych, jednak by właściwie pojąć znaczenie tego stwierdzenia, musimy wejść w głęboki, prawdziwy kontakt z sobą samym. Łatwiej powiedzieć niż zrobić, jednak od czegoś trzeba zacząć.

Optymalizacja struktur pamięci

Chodzi o proces, który w języku nauki nazywa się optymalizacją struktur pamięci. Dla zwykłego śmiertelnika znaczy to tyle, co oczyszczanie umysłu z nadmiaru wrażeń. Problemem, który często nas dotyka a z którego istnienia nie zdajemy sobie sprawy jest nadmiar stymulacji.

Internet, telewizja, radio, praca, znajomi, rodzina, życie towarzyskie – wielu z nas przebywa w stanie permanentnego rozproszenia, lub inaczej rzecz ujmując –powierzchownego skupienia na sprawach pozbawionych głębszego znaczenia. Cały ów informacyjny szum nie sprzyja wejściu w kontakt z sobą samym i tym, co nam w duszy gra.

Po części żyjemy więc cudzym życiem, gdzieś daleko od siebie. Realizujemy ideały, które niewiele wspólnego mają z naszymi własnymi marzeniami i aspiracjami, po to tylko, by zaspokoić oczekiwania rodziców, partnerów czy współpracowników.

Kontakt z naturą

By przełamać ten smutny schemat, zacznijmy od wyciszenia. Sprzyjać mu może kontakt z przyrodą – krótki, 2-3 dniowy wyjazd, którego istotą nie będzie poszukiwanie kolejnych wrażeń i rozproszenia, lecz raczej uspokojenie umysłu. Szum wiatru, szmer strumienia, zieleń drzew, zapach lasu – to wszystko może być pierwszym krokiem na niełatwej drodze przywrócenia nas sobie samym.

poniedziałek, 19 września 2011

Segregacja odpadów jak zacząć?

Wiele mówi się o tym, jak ważne jest segregowanie domowych odpadów w kontekście ekologii. Jeśli chcesz być eko, musisz pamiętać, że segregacja to najlepsza rzecz, jaką sam możesz zrobić, aby poprawić stan środowiska naturalnego. Oddzielone przez Ciebie śmieci będą mogły zostać ponownie wykorzystane do produkcji różnych materiałów i na pewno nie trafią na wysypiska.


Ok, już wiemy, że chcemy być eko i mieć pozytywny wpływ na otaczający nas świat. Tylko jak się do tego zabrać? Warto zacząć od wdrożenia na co dzień zasady trzech Z Zredukuj, Zastosuj ponownie, Zrecyklinguj. Chodzi o to, aby już podczas robienia zakupów myśleć ekologicznie. Zgodnie z zasadą Zredukuj, kupując artykuły spożywcze, ogranicz ilość opakowań, na przykład zamiast dwóch małych jogurtów, kup jeden duży, a zgrzewkę sześciu butelek półtoralitrowych zamień na dwa baniaki pięciolitrowe. Plastikową reklamówkę na zakupy możesz wykorzystać wielokrotnie, w myśl zasady Zastosuj ponownie. Podobnie postępuj na przykład ze słoikami. Dzięki temu, zminimalizujesz liczbę odpadów, które będzie trzeba odpowiednio zagospodarować na etapie Zrecyklinguj. A jak postępować, aby recykling był efektywny? Należy przyłożyć się do segregacji. Firma Lekaro przygotowała przewodnik dla początkujących, który krok po kroku pokaże Ci, jak segregować odpady.



Na początku upewnij się, czy masz dostęp do specjalnych kolorowych pojemników lub worków, do których można wrzucać posegregowane odpady (pojemniki tak jak te dostarczane przez firmę Lekaro, które widać na zdjęciu) powinny być opisane: szkło, papier, plastik (w systemie trój-pojemnikowym) lub recykling MIX (w systemie jednopojemnikowym). W razie problemów mieszkańcy osiedli powinni skontaktować się z zarządcą lub wspólnotą mieszkaniową, a właściciele posesji z firmą, z którą mają podpisaną umowę na wywóz nieczystości.

Po sprawdzeniu, jakimi pojemnikami do selektywnej zbiórki dysponujemy, przygotujmy domowy kosz na śmieci tak, aby można było oddzielać poszczególne rodzaje odpadów. Możemy na przykład kupić pojemnik z podziałem na trzy przegrody: plastik, papier i pozostałe odpady. Do oddzielnego worka zbierajmy butelki i inne szkło. Warto zauważyć, że na niektórych osiedlach zamiast trzech oddzielnych pojemników, mamy jeden czerwony to tzw. pojemnik MIX. Wrzucamy do niego wszystkie surowce wtórne (papier, plastik i szkło), dzieląc codzienne odpady jedynie na dwie grupy: papier, plastik, szkło i całą resztę.

Kolor każdego pojemnika jest ściśle przyporządkowany zbieranemu w nim surowcowi.



SYSTEM TRÓJPOJEMNIKOWY NIEBIESKI = PAPIER

Do pojemnika oznaczonego tym kolorem wrzucamy:

papier,
tekturę,
kartony,
gazety i książki.

Uwaga! Do niebieskiego pojemnika nie wrzucamy:

kartonów po sokach i mleku, tzw. Tetra Pack,
tłustego lub mokrego papieru,
pieluch i innych artykułów higienicznych.

ŻÓŁTY = PLASTIK

Do pojemnika oznaczonego tym kolorem wrzucamy tworzywa sztuczne:

butelki PET po napojach,
opakowania po chemii gospodarczej,
aluminiowe puszki po napojach.

Uwaga! Do żółtego pojemnika nie wrzucamy:

folii,
jednorazowych reklamówek,
pojemników po olejach (spożywczych, chłodniczych i innych).

ZIELONY = SZKŁO

Do pojemnika oznaczonego tym kolorem wrzucamy:

opakowania szklane (czyste butelki i słoiki, i inne).

Uwaga! Do zielonego pojemnika nie wrzucamy:

porcelany,
talerzy,
szyb,
luster,
żarówek.

Pamiętaj, aby delikatnie obchodzić się ze szkłem (pozwól zrobić z niego ponowny użytek).

SYSTEM JEDNOPOJEMNIKOWY CZERWONY = MIX: PLASTIK, SZKŁO, PAPIER

Do pojemnika oznaczonego tym kolorem wrzucamy:

papier,
tekturę,
karton,
gazety i książki,
czyste butelki,
słoiki i inne opakowania szklane,
tworzywa sztuczne,
butelki PET po napojach,
opakowania po chemii gospodarczej,
puszki aluminiowe po napojach.

Uwaga! Do czerwonego pojemnika nie wrzucamy:

opakowań po sokach i mleku typu Tetra Pack,
talerzy,
porcelany,
szyb,
luster,
jednorazowych reklamówek.

Nie zapomnij zgnieść plastikowych butelek, a następnie ich zakręcić.

Unikaj wyrzucania opakowań farmaceutycznych i chemicznych z jakąkolwiek zawartością. Pamiętaj o tym, że oprócz odpadów wymienionych powyżej, należy również prowadzić segregację odpadów niebezpiecznych i trujących. Co się do nich zalicza?

1. Przeterminowane lub niewykorzystane leki, igły, strzykawki, a także termometry rtęciowe. Takie produkty należy zanieść do punktów zbiórki znajdujących się w większości aptek.

2. Baterie. Pojemniki na zużyte baterie znajdziesz między innymi na terenach szkół, instytucji publicznych i placówek handlowych. Na stronie Organizacji Odzysku Reba znajdziesz mapę miejsc, gdzie możesz oddać zużyte baterie.

3. Elektrośmieci, czyli sprzęt elektryczny i elektroniczny. Można się ich łatwo pozbyć, zostawiając stare przedmioty w sklepie, w którym kupujesz. Jeśli jednak takie rozwiązanie nie jest możliwe, bo nie wymieniasz sprzętu na nowy, a jedynie chcesz pozbyć się starego, możesz zadzwonić do jednej z wielu firm zajmujących się ich odbiorem i utylizacją (działalność taką prowadzi między innymi firma Lekaro). Zostaną one poddane procesom recyklingu, a szkodliwe substancje neutralizacji. Nieprawidłowe postępowanie z elektrośmieciami jest niebezpieczne, ponieważ znajdujące się w nich substancje, takie jak freon, rtęć czy związki bromu, po wydostaniu się z uszkodzonej lodówki, pralki, komputera, świetlówki czy innego urządzenia elektronicznego, przenikają do gleby oraz powietrza. Są one szkodliwe nie tylko dla środowiska, ale też ludzi i zwierząt.

4. Akumulatory, oleje, smary i płyny techniczne. Możesz je oddać w zakładach obsługi pojazdów mechanicznych lub na stacjach benzynowych, a także w punktach sprzedaży tego typu asortymentu.
Kalina

środa, 14 września 2011

Dbamy o konia.

Konie to przepiękne zwierzęta, ale wymagające poświęcenia wiele czasu. Trzeba o nie dbać i zaspokajać ich potrzeby.

Żeby twój koń czuł sie szczęśliwy i utworzyła się między Wami swoista więź, trzeba poświęcać swojemu pupilkowi sporo czasu. Po jakimś czasie Twój konik zacznie Cię poznawać po głosie, przyzwyczai się do Twojego dotyku i będzie mu on sprawiał przyjemność. Taką niezwykłą wieź można stworzyć chociażby podczas zabiegów pielęgnacyjnych jak i podczas dbania o jego odżywianie wykorzystując do tego odżywki dla koni. Ma to także ogromne znaczenie dla dobrego stanu zdrowia konia. Poprzez karmienie naszego konia specjalnymi odżywkami dostarczana jest dla naszej pociechy niezbędna ilość witamin i minerałów. Szczotkowanie także służy naszemu konikowi, ponieważ usuwane z sierści wszelkiego zabrudzenia (kurz, tłuszcz) udrażniają pory znajdujące się na skórze, co umożliwia i ułatwia pocenie się. Czyszczenie posiada również właściwości podobne do masażu wzmagającego i poprawiającego krążenie krwi naszego zwierzątka. Jeżeli podchodzisz do tej czynności z precyzją i wykonujesz ją bardzo dokładnie, z łatwością będziesz mógł zauważyć wszelkie niepokojące zmiany czy stany chorobowe skóry swojego konia. Do codziennej pielęgnacji konia potrzebujesz całego zestawu szczotek do pielęgnacji sierści, włosów ogona i grzywy oraz kopyt. Zgrzebło gumowe lub plastikowe (iglak) skutecznie usuwa zaklejki z błota, potu i brudu oraz rozczesuje zaplątaną sierść. Iglaka nie stosuj nigdy do czesania grzywy i ogona, gdyż wyrywa on niepotrzebnie włosy. Zgrzebła gumowe znacznie lepiej od plastikowych iglaków sprawdzają się w okresie wiosennym, kiedy to nasz koń linieje gubiąc zimowe futro, ponieważ włosy się w nim nie gromadzą. Leżenie konia na brudnej ściółce powoduje powstawanie uporczywych zaklejek. Do ich usuwania niezastąpiony jest właśnie iglak.

--
Stopka

k.b. odżywki dla koni

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

środa, 17 sierpnia 2011

Ratuj swoją planetę - Sosna w ogrodzie

W czasach współczesnych planeta Ziemia i my wraz z nią dotknięci jesteśmy problemami
globalnego ocieplenia
z jednej strony a wysychaniem kontynentu z drugiej. Nikt chyba już nie może kwestionować związku tych procesów z wycinaniem lasów na skalę przemysłową. To wycinanie lasów rozpoczęło się już w starożytności i na przestrzeni dziejów doprowadziło do upadku już wielu cywilizacji ale o tym teraz pisać nie będziemy. Począwszy od XIX wieku, kiedy liczba ludności liczona jest w miliardach zapotrzebowanie na drewno i artykuły pochodne na przykład papier, wzrosło gwałtownie. Chwilowy oddech lasom dało budownictwo z cegły i płyt betonowych. Natomiast powraca moda na budowanie z drewna w cywilizacji zachodniej a przecież reszta świata i tak zawsze bazowała na budownictwie drewnianym. Wycinka lasów spowodowała już znaczne zmiany klimatyczne w takich państwach jak: Grecja, Hiszpania, Portugalia oraz większości Afryki. Współcześnie na ogromną skalę wycinane są lasy Amazonii , Afryki Środkowej oraz w Azji Południowo- Wschodniej. Brytyjscy naukowcy obliczyli, że jeśli zostanie utrzymane to tempo wycinki lasów to znikną one z powierzchni Ziemi w roku 2050.

Coraz mniejsza powierzchnia lasów powoduje wzrost udziału dwutlenku węgla w składzie atmosfery ziemskiej. Dlatego ważne jest każde drzewo, które rośnie na naszej planecie. Nasi polscy naukowcy wraz z leśnikami obliczyli, że największą wydajność w absorbcji (pochłanianiu) dwutlenku węgla ma sosna zwyczajna. Dorosłe drzewo tego gatunku może wchłonąć w ciągu roku od 6 do 9 ton węgla!!!. W związku z tym lasy sosnowe są nie do przecenienia. Biorąc pod uwagę wzrost industrializacji oraz rolnictwa w skali planety a także naszego kraju, przyszłość tych lasów również jest niepewna.




Co może zatem zrobić zwykły człowiek dla ratowania własnej planety?
Odpowiedzią jest to, że może na swojej ziemi sadzić drzewa, a w szczególności sosny. Jeśli masz zatem kawałek działki czy większą połać ziemi, to znajdź miejsce na kilka sosen.

poniedziałek, 25 lipca 2011

Ubezpieczenie psa rodzaje polis

Pies to dziś równoprawny członek rodziny ma swoje miejsce w naszych domach oraz sercach. Z całych sił dbamy, aby zwierzak był szczęśliwy i zdrowy. Jednak zdarza się, że zwierzak zniszczy coś kosztownego lub wymaga drogiego leczenia wtedy docenia się wartość ubezpieczenia psa. Jaką polisę wybrać, by była korzystna dla nas i czworonoga?

Ubezpieczenie dla psa

Pies jako istota czująca i kochana przez rodzinę, wymaga sporej troski. Należy nie tylko go karmić, kąpać i szczepić, ale również brać odpowiedzialność za wyrządzone przez niego szkody czy płacić za jego leczenie. Warto więc ubezpieczyć psa, co jest bezsporne, ale jak to zrobić, by nie przepłacać a móc spać spokojnie?

Ubezpieczenie psa
przy nas jest możliwe, gdy taką opcję włączymy do naszej polisy OC w życiu prywatnym. Opcja zapewnia wypłatę odszkodowania osobie, którą pies ugryzie lub coś jej zniszczy np. płaszcz. Wykupienie tego dodatku nie jest kosztowne i część właścicieli psów decyduje się właśnie na nią. Niemniej chroni ona tylko w części psa wszak za jego leczenie czy operację, zapłacimy już z własnej kieszeni ubezpieczyciel nie odpowiada za takie zdarzenia.

Drugi rodzaj ubezpieczeń to osobne polisy dla psa. W ramach ubezpieczenia psa otrzymujemy szeroki wachlarz ochrony. Poszkodowany przez psa otrzyma odszkodowanie, my zaś dostaniemy zwrot kosztów leczenia, operacji, rehabilitacji, eutanazji, pochówku lub utylizacji zwłok. Dostaniemy też odszkodowanie w razie padnięcia lub zaginięcia zwierzaka. Jak widać, taka ochrona jest pełna i lepiej zabezpiecza nasze interesy. Wszak pies w całym życiu może nikogo nie ugryźć, ale chorować może często a na jesieni życia wymagać uśpienia, by nie przedłużały się jego cierpienia. Warto o tym pomyśleć i nadmiernie nie oszczędzać osobne ubezpieczenie psa kosztuje w zależności od ubezpieczyciela od kilkudziesięciu do kilkuset złotych rocznie. Wpływ na koszty ma często rasa psa rasy uznane za agresywne wycenia się w inny sposób.

Uwaga

Aby kupić ubezpieczenie psa, musimy mieć zaświadczenie od weterynarza, że zwierzę jest w pełni zdrowe, sprawne i bez oznak żadnych schorzeń. Pies musi też mieścić się w widełkach wiekowych zwykle ubezpiecza się psy starsze, niż 6 miesięcy, ale młodsze, niż kilka (maksymalnie 10) lat.

Patrycja, Copywriter

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

poniedziałek, 11 lipca 2011

Dlaczego koty mruczą?

Mruczenie jest jednym z powodów, dla których kochamy koty. Uwielbiamy je za to, że działa na nas uspokajająco i cieszymy się, gdy kot głośno nas powiadamia o swym zadowoleniu, miłości i poczuciu bezpieczeństwa

Wiadomo, że mruczenie relaksuje, pociesza, uspokaja, wycisza, sprawia przyjemność oraz poprawia nastrój. Kota? Cóż, kota być może też, choć o to trzeba by zapytać właśnie jego.  Ale z pewnością człowieka, do którego mruczenie jest adresowane. Naturalnie ? o ile w ogóle jest adresowane...

Mruczy kot drapany i głaskany w ulubionym miejscu, zwinięty w kłębek na kolanach, przytulony w łóżku do opiekuna czy do innego kota, senny, najedzony. Ale czasem także chory, ranny, umierający. Bo powodów, jak w przypadku każdego zachowania tego złożonego zwierzaka, może być wiele.

Wszystkie koty, bez względu na wiek, płeć czy rasę, mruczą z taką samą częstotliwością: 25 cyklów na sekundę.

Koty zaczynają mruczeć, kiedy są małymi kociętami i jest to jeden z pierwszych kontaktów werbalnych pomiędzy kociakiem i jego matką, która mruczeniem oznajmia mu, że wchodzi do legowiska, co ma na celu jego uspokojenie. Starsze koty mruczą, gdy jest im dobrze i gdy chcą inne sprowokować do zabawy. Dominujące koty mrucząc informują inne o swych przyjacielskich zamiarach i często w ten sposób zapraszają je do zabawy. Jest to kocie zapewnienie: "Nie uciekaj, zaufaj mi, jestem przyjacielem, nie ugryzę cię tym razem... słowo!". Mruczenie może być także werbalnym środkiem łagodzenia konfliktów. Koty mruczą jednak nie tylko z zadowolenia, lecz także gdy odczuwają ból i są zestresowane. Ma to na celu, przekładając na ludzkie zachowania, podtrzymanie ich morale i przekonanie samego siebie, że wszystko będzie dobrze.

Właśnie mruczeniu koty zawdzięczają swoje zaskakujące zdolności regeneracyjne. Z badań przeprowadzanych przez uczonych wynika, że stałe wibracje o częstotliwości 25 - 125 Hz wspomagają m.in. zrastanie się kości i działają przeciwbólowo. Powiedzenie, że koty zawsze spadają na cztery łapy i mają więcej niż jedno życie nie jest więc do końca sprzeczne z rzeczywistością. One naprawdę potrafią "wylizać się" nawet po bolesnym upadku z wysokości kilku pięter.

Często melodyjne mruczenie kota pomaga także jego opiekunowi. Mówi się, że zwierzęta te, jak żadne inne, potrafią wyczuć chore miejsce i uśmierzyć ból, a nawet... spowodować całkowite wyleczenie. Nawet,  jeśli wy w  to nie wierzycie, to musicie przyznać, że mruczenie głaskanego kota sprawia nam, ludziom prawdziwą przyjemność. I jest to jeden z powodów dla którego zwierzęta te mają tak wielu miłośników.

Mruczenie kojarzy nam się głównie z cichymi i czułymi tonami, jakie kot wydaje leżąc na naszych kolanach. Są to tzw. dźwięki gawędziarskie. Warto jednak zauważyć, że gdy nasze pupile są głodne, mruczą znacznie głośniej. Tony te, wydawane również podczas bójek, mają częstotliwość zbliżoną do płaczu dziecka. Dlatego właśnie tak na nas działają. Dokładniej - dźwięki "wzywające" oscylują w granicach 220-520 herców, a płacz dziecka ma zakres 300-600 herców.

Jest jeszcze jeden rodzaj mruczenia. Usłyszeć go można, gdy kot zajmuje się właśnie np. upolowaną zdobyczą. Ten jednak brzmi jak głębokie, gardłowe warczenie i może być swoistym ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy zamierzaliby przeszkodzić zwierzakowi w tym, jakże ważnym dla niego wydarzeniu.

--
Stopka

www.wszystkookociakach.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Najbardziej popularne rasy kur w Polsce - pochodzenie i opis.

Czy zastanawiali się państwo jakie mamy najbardziej popularne rasy kur w Polsce i skąd się wzięły?

Otóż po zakończeniu II wojny światowej cała gospodarka Polski, w tym rolnictwo, była w rozsypce. Podobnie było w innych krajach biorących udział w tej wojnie. Europa Zachodnia wraz z Niemcami Zachodnimi została objęta tzw. „Planem Marshalla” czyli kompleksową pomocą gospodarczą ze strony USA. Rządzący Polską komuniści, za sprawą nacisków ZSRR, odrzucili tę pomoc.


I gdyby na tym się skończyło to pewnie kilka milionów Polaków i innych nacji Europy Środkowej i Wschodniej zmarła by z głodu. Dlaczego tak się nie stało?
A to dlatego, że prości ludzie z państw zachodnich, w który walczyli Polacy lub którzy ramię w ramię z naszymi żołnierzami walczyli przeciwko hitlerowcom, postanowili, że nie pozwolą nas zagłodzić Stalinowi (wierzcie mi, że jemu było to obojętne) tak jak to wcześniej zrobił z Ukraińcami w latach 30-tych XX-tego wieku. Zwykli ludzie w wielu krajach mieli w d… tzw. „wielką politykę” nakazującą zagładę milionów istnień ludzkich w imię walki reżimów.
Rolnicy z takich państw jak USA, Kanada, Wielka Brytania, Francja czy Holandia wysyłali za darmo zwierzęta rolne (np. słynny koń w filmie „Sami swoi”) do Polski. Nasi komunistyczni władcy wiedzieli, że aby mieć kim rządzić to trzeba populację własnego kraju podtrzymać przy życiu. Martwych nie da się już torturować, osądzać czy manipulować a o to chodzi każdej totalitarnej władzy (a w jakimś stopniu każdej władzy).
W taki sposób dotarły do nas i kury. Aby dowiedzieć się więcej jakie rasy dotarły wówczas do nas zapraszam do przeczytania dalszej części mojego artykułu na moim blogu.

Obecnie jedyną polską rasą kur jest „zielononóżka polska”. Rasa ta została wyselekcjonowana w XIX wieku i jeszcze około 1960 roku stanowiła ponad 30 procent pogłowia wszystkich kur w Polsce. Niestety ta rasa nie nadaje się do hodowli w wielkich stadach na farmie, gdyż uaktywnia się u niej wówczas syndrom kanibalizmu i nadmiernej agresji.
Najbardziej nieśną rasą w Polsce (a także na świecie) jest rasa „Rhode Island” , odmiana czerwona zwana popularnie „karmazynem”, oraz odmiana biała. Co ciekawe w USA, skąd ta rasa pochodzi obydwie odmiany uważane są za oddzielne rasy „Rhode Island red” i „Rhode Island white”.
Najbardziej rozpowszechnioną w Polsce rasą jest „New Hampshire”. Jest to kolejna rasa amerykańska. Jest umiarkowanie nieśna, za to jest bardzo odporna na czynniki pogodowe jak np.. mróz. Kolorystycznie jest różnoraka, przeważa jednak umaszczenie czerwone i czarne.


Z angielskich ras jakie po wojnie do nas dotarły najbardziej rozpowszechnione do dzisiaj są „Sussex”.


Są to kury białe z czarnymi piórami na szyi i w ogonie. Drugą angielska rasą wówczas sprowadzoną jest „Plymouth Rock”. Są to kury szare, czyli jarzębate. Rasy angielskie są tak samo nieśne jak amerykańska „New Hampshire”, jednak nieco mniej są odporne od nich.
Najbardziej popularną rasą francuską jaka do nas dotarła wówczas jest „Marans”. Przede wszystkim są to kury czarne z żółtymi piórami na szyi.
Zgodzicie się państwo, że wiele z tych kur państwo widzieli na pewno na polskiej wsi, a niektórzy może je hodują. Mam nadzieję, że mój artykuł przybliżył trochę pochodzenie najbardziej popularnych ras kur w Polsce oraz usystematyzował wiedzę o ich wyglądzie.

czwartek, 9 czerwca 2011

Waga to nie wszystko!

Jak to jest z naszą wagą? Czy osoby otyłe mają rzeczywiście dużo wyższe ryzyko rozmaitych chorób, a nawet śmierci, niż osoby o właściwej masie ciała? Czy tylko właściwe BMI ma znaczenie aby być "fit"?


Profesor Steven Blair z University of South Carolina Arnold School of Public Health przeprowadził dziesiątki badań wpływ aktywności fizycznej oraz otyłości na nasze zdrowie i długość życia. Wyniki badań są zaskakujące! Okazuje się, że osoby, które mają właściwą masę ciała, ale zerową aktywność fizyczną, są obciążone 2 razy większym prawdopodobieństwem śmierci, niż osoby z nadwagą, ale aktywnym trybem życia!

Profesor Blair badał wybraną grupę osób przez ponad 30 lat sprawdzając najważniejsze czynniki "sprzyjające" śmierci, i odkrył, że siedzący tryb życia bardziej przyczynia się do występowania chorób, niż jakikolwiek inny czynnik! Większość osób myśli, że czyjąś dobrą formę możemy ocenić patrząc na niego i stwierdzając: " jest szczupły, to na pewno i zdrowy". To mit! Zdrowi i sprawni ludzie są w najróżniejszych kształtach i rozmiarach! Waga to nie wszystko! Jest mnóstwo szczupłych osób, które mają ogromne problemy zdrowotne.

Istnieje mnóstwo dowodów na to, że regularna aktywność fizyczna przynosi ogromne korzyści zdrowotne. Jest to zarówno zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób przewlekłych, takich jak choroby serca, cukrzyca typu 2 i niektórych nowotworów. Systematyczne ćwiczenia niosą duże korzyści także dla osób starszych, zwiększając ich zdolności poznawcze i zapewniając prawidłowe funkcjonowanie mózgu i układu nerwowego przez długie lata. Wyniki badań pokazują, że wskaźnik śmiertelności kobiet i mężczyzn, którzy w ogóle nie ćwiczą jest dwa razy wyższy niż ćwiczących, ale otyłych osób! Tak naprawdę, to w każdej kategorii masy i składu ciała, osoby "unfit" są znacznie bardziej narażone na choroby niż osoby "fit". Fitness i ćwiczenia zapewniają świetną ochronę przed wcześniejszą śmiercią, bez względu na to ile ważysz.

Bycie w formie nie wymaga jakichś specjalnych wyrzeczeń i poświęcenia. Rekomendowane jest minimum 150 minut ćwiczeń tygodniowo, nawet takich jak tylko spacery. Bardziej zaawansowane ćwiczenia przynoszą dodatkowe korzyści zdrowotne, przede wszystkim o 50% niższy wskaźnik śmiertelności.

Każda osoba walcząca z nadwagą powinna przyjmować za dobra wiadomość to, że aż 40% osób otyłych ma normalny poziom cholesterolu i ciśnienie krwi. Wiadomo jednak, że nie należy tu "spocząć na laurach" - dalej walczmy z nadwagą, ale pamiętajmy o dodatkowej aktywności fizycznej.

Skupmy się na dobrych nawykach zdrowotnych, bez względu na cyferki wyświetlane na wadze:

1. Niech warzywa, owoce i produkty pełnoziarniste będą podstawą Twojej diety.

2. Umiarkowanie spożywaj tłuszcz w diecie oraz alkohol.

3. Nie pal papierosów!

4. Zminimalizuj poziom stresu!

5. Najważniejsze: Wydostań się ze swojego fotela, na minimum 150 minut aktywności tygodniowo!

Brak aktywności fizycznej to największy problem zdrowia publicznego w XXI wieku. Zmieńmy to!

--
Stopka

www.metamorfozadiety.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

piątek, 27 maja 2011

Chroń środowisko - nie wyrzucaj pustych tuszy i tonerów!

Autorem artykułu jest Benhauer

Chroń środowisko - nie wyrzucaj pustych tuszy i tonerów!

Rośnie świadomość społeczna związana z ochroną środowiska naturalnego, a coraz bardziej popularna staje się konsumpcja społecznie odpowiedzialna. Obowiązujące przepisy prawne zabraniają wyrzucania na śmietnik przedmiotów odpadów takich jak m.in. zużyte tusze, tonery czy niesprawne drukarki.


Efekty kampanii edukacyjnych zaowocowały wzrostem zainteresowania działalnością proekologiczną. Ludzie chętniej niż kiedyś segregują śmieci i używają papierowych toreb zamiast plastikowych. Zmiana myślenia dotyczy także sposobu funkcjonowania firm. Możliwości jakie daje proekologiczna działalność wiążą się nie tylko z budowaniem pozytywnego wizerunku firmy, ale pozwalają także wprowadzić oszczędności. Prawo polskie również nakłada pewne obowiązki na firmy związane z ochroną środowiska. Jednym z obszarów regulowanym przez przepisy prawne jest postępowanie ze zużytymi tuszami, tonerami, czy drukarkami. Nie każdy wie, że odpady te zawierają wiele trujących substancji takich jak benzen, styren, ozon, które znajdują się w pustych tonerach, czy arsen, selen, telur, krzem w głowicach do drukarek laserowych. Prawo polskie dokładnie określa sposób postępowania z tego typu odpadami nakazując ich utylizację pod groźbą kar pieniężnych. W związku z tym wiele sklepów wychodząc naprzeciw klientom prowadzi skup zużytych tuszy i tonerów, które następnie podawane są recyclingowi lub utylizacji. Dzięki takim działaniom klienci nie mają problemu co zrobić ze zużytym sprzętem, a całe społeczeństwo zyskuje na czystszym środowisku. "Od kilku lat w ramach działania sklepu sprzedającego tusze i tonery www.e-atramenty.pl prowadzimy działalność związaną ze skupem zużytych tuszów i tonerów. Z roku na rok zgłasza się do nas coraz więcej klientów, którzy decydują się je nam sprzedać. Klienci są zadowoleni, że mogą łatwo pozbyć się zużytych tonerów, a pieniądze z nich inwestują w zakup nowych." - wspomina właściciel sklepu Dariusz Hartmann. Popularność firm prowadzących proekologiczne działania w przyszłości wzrośnie, a przedsiębiorcy, którzy już teraz się w nią angażują wzmocnią swoją pozycję na rynku. W ten sposób skorzystają także na tym konsumenci, dla których takie działania pozwalają w łatwy sposób likwidować problem utylizacji niebezpiecznych odpadów, których nie można bezkarnie wyrzucać na śmietnik. Akty prawne określające zasady postępowania z tonerami to: Ustawa o odpadach z 2001r. (tekst jednolity Dz. Ust. Nr 39 z 2007 r., poz. 251 z późniejszymi zmianami), Ustawa o prawie ochrony środowiska z 2001r. (tekst jednolity Dz. U. Nr 25 z 2008. Poz. 150 z późniejszymi zmianami) i Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 27 września 2001 r. w sprawie katalogu odpadów Dz. Ust. Nr 112 z 2001 r., poz. 1206).

Benhauer
Marketing internetowy


---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

czwartek, 26 maja 2011

Taras - jak urządzić?

Taras, szczególnie na niewielkich działkach często stanowi prawdziwą ozdobę całego ogrodu. Najczęściej tuż obok niego - jeśli położony jest nisko - sadzi się rośliny na rabatach. Ale przede wszystkim na tarasie stawiamy rośliny w donicach.

Można wtedy zdecydować się bądź to na rośliny sezonowe, bądź to na rośliny wieloletnie. Dzięki roślinom sezonowym taras co roku będzie prezentował się inaczej. Przede wszystkim ustawia się na nim begonie, pelargonie oraz petunie. Ale mogą to być również kocanki włochate, koleusy, lantany, bakopy, werbeny czy heliotropy. Ich podstawową zaletą jest to, że obficie i bardzo długo kwitną, nawet do pierwszych mrozów. Na zimę można je schować w chłodnym, ale widnym pomieszczeniu. Najczęściej jednak traktowane są one jako rośliny jednoroczne. Do donic nadają się także rośliny, które zwykle sadzi się na rabatach, czyli stokrotki, niezapominajki, bratki, godecje, żeniszki, nasturcje, lobelie. Taras mogą również zdobić pnącza takie jak groszki pachnące, wilce, tunbergie i fasole. Jeśli zaś chodzi o rośliny wieloletnie to zwykle do donic na taras przeznacza się gatunki mało wymagające, których ozdobne liście zdobią to miejsce od wiosny do późnej jesieni. Wśród nich wyróżnić można rośliny zimozielone. Rośliny, które mają podobne wymagania można sadzić w tym samym pojemniku. Trzeba jednak uwzględnić czy dany gatunek lubi słońce, czy cień, czy preferuje glebę wilgotną czy też suchą. Do donic świetnie się nadają takie byliny jak: bergenie, dzwonki, barwinki, goździki, juki, pierwiosnki oraz trawy. Wśród krzewów liściastych dobrze wyglądających i przyjmujących się w donicach najczęściej wymienia się azalię japońską, karaganę syberyjską, tawuły, klon palmowy i wiele innych. Natomiast krzewy liściaste zimozielone to przede wszystkim bukszpan, różanecznik, pnącza zaś - bluszcz, powojniki, winobluszcze oraz hortensja pnąca.


Rośliny powinny być sadzone w pojemnikach, których charakter nawiązywać będzie do całości ogrodu i przestrzeni wokół budynku. Wśród donic, wymienia się donice z mrozoodpornej terakoty oraz drewniane skrzynie. Muszą być przecież to pojemniki odporne na mróz, bo rośliny często zimują na dworze. W pojemnikach powinny znaleźć się otwory, które odprowadzą nadmiar wody. Nie powinny one stykać się z tarasem. Można użyć w przypadku małych donic podstawek, skrzynie zaś postawić na listwach. Na dnie pojemnika nasypuje się drenaż składający się z 10-centymetrowej warstwy żwiru. Żwir przykrywa się włókniną i nasypuje się warstwę urodzajnej ziemi. W przypadku dużych pojemników warto w ich wnętrzu umieścić styropian o grubości ok. 3 cm, który ociepli korzenie roślin. Pamiętajmy o zrobieniu w styropianie otworów odpływowych dla wody. Skrzynie wykonane z drewna wykłada się od środka folią hydroizolacyjną i zabezpiecza specjalnym impregnatem do drewna. Również w folii należy zrobić otwory odpływowe dla wody.


Aby przygotować ziemię dla roślin należy wymieszać ziemię kompostową (którą może zastąpić żyzna ziemia ogrodowa), odkwaszony torf oraz gruboziarnisty piasek. Piasek można zastąpić znacznie lżejszym perlitem. Jeśli w donicach uprawiać będziemy rośliny z rodziny wrzosowatych to należy użyć kwaśnej gleby. Aby ją przygotować trzeba w równych proporcjach zastosować kwaśny torf, przekompostowaną korę oraz ziemię kompostową.


Rośliny rosnące w doniczkach są szczególnie narażone na przesuszenie, dlatego należy je regularnie podlewać, a podczas upałów nawet codziennie. I tu pomocny jest system automatycznego nawadniania.

--
Stopka

środa, 18 maja 2011

Planujemy urlop z rodziną

Planując urlop w Polsce możemy skorzystać z pobytu w wielu atrakcyjnych miejscach. Do wyboru mamy nocowanie w pensjonacie, domku letniskowym, ośrodku wczasowym, czy też na campingu.

Chcąc wyszukać propozycję tanich wakacji, zaplanujmy swój urlop i wakacyjne wspomnienia zwracając uwagę na wyposażenie obiektu, warunki gotowania, łazienkę aby pozostawała wyłącznie do naszej dyspozycji. Decydującym walorem jest lokalizacja miejsca pobytu oraz oferowane w miejscowości atrakcje. Na wakacjach nie chcemy się nudzić, tymbardziej nie pozwolimy na to naszym dzieciom.

Tymbardziej że w gąszczu ofert należy wyszukać propozycje wedle własnego uznania, jedni wolą nad morzem, a drudzy odpoczywać w aktywnie górach.

Wyjeżdżamy na urlop z dziećmi więc warto zapytać o zniżkę, bo właściciele pensjonatów i wczasowych ośrodków zwykle nie pobierają opłat za pobyt dzieci w wieku do 2. - 3. roku życia.

W niektórych obiektach noclegowych akceptowana jest również obecność pupila, gdy na wczasy zabieramy pieska.



By czuć się bezpiecznie wpłaćmy zaliczkę a pozostałość płaćmy już na miejscu w momencie przyjazdu. Postarajmy się uniknąć pośredników, zachowajmy rachunki. Dzięki temu będziemy czuć się bezpiecznie.

Szukając miejsca na przyjemne spędzenie urlopu możemy wykorzystać w tym celu wyszukiwarki internetowe, stanowiące wygodne narzędzie do wyszukania naszego wymarzonego zakątka na odpoczynek. Popytajmy również znajomych. Tak zwany marketing szeptany jest jednym z najlepszych źródeł wiedzy. Rodzina, znajomi znają miejsca warte polecenia. Ponadto w każdym miejscu w którym rozwija się turystyka działają punkty informacji turystycznej.

Funkcjonuje również ogólnopolska telefoniczna informacja turystyczna oferująca informacje o noclegach w bezpośrednim kontakcie.



Chcąc jechać w góry mamy do wyboru Karkonosze, Beskid Śląski i Żywiecki, i najczęściej u nas odwiedzane Tatry wraz z Podhalem. Jak nad morze to nad Pomorze Zachodnie, Środkowe Wybrzeże, do Trójmiasta lub na Półwysep Helski. Atrakcyjnym regionem są Warmia i Mazury, gdzie w drewnianym domku nad jeziore m na pewno odpoczniemy. Suwalszczyzna i Podlasie kuszą urokami puszczy.

wtorek, 17 maja 2011

Podróż szczeniaczka do nowego domu

Jadąc po pieska należy zabrać ze sobą kilka niezbędnych rzeczy, które przydadzą sie nam w czasie podróży samochodem i pomogą szczeniakowi lepiej znieść stres w trakcie jazdy samochodem.


Wspólnie z moją żoną zabralismy ze sobą ręcznik którym potarlismy matkę szczenięcia i jego rodzeństwo. Czynność ta ma na celu ułatwienie szczenięciu szybsze zaaklimatyzowanie się w nowym domu oraz pomoże mu lepiej znieść trudy podróży.
Przed samym odjazdem powinniśmy spędzić z pieskiem trochę czasu w samochodzie, aby przyzwyczaił się do tego miejsca. Powinniśmy zadbać aby pierwsza podróż samochodem kojarzyła się naszemu pieskowi z pozytywnymi doznaniami. Należy pamiętać, że jazda samochodem jaką odbędzie z nami piesek może być dla niego stresująca z dwóch powodów : szczeniaczek rozstaje sie z matką i rodzeństwem oraz podróż samochodem może być jego pierwszym takim doświadczeniem. Na wypadek wystąpienia choroby lokomocyjnej u pieska powinniśmy zabrać sie kilka papierowych ręczników i foliową torbę oraz wodę(dodatkowo zabrałem jeszcze "pampersa"). Nie możemy też zapomnieć o zaopatrzeniu się w klatkę podróżną dla naszego pieska która będzie dla niego bezpiecznym i znajomym miejscem w czasie podróży. W taką klatkę można zaopatrzyć sie w każdym sklepie zoologicznym. Należy zwrócić uwagę aby była dostatecznie duża dla naszego pieska kiedy będzie już dojrzałym psem gdyż bedziemy jej używać podczas dłuższych podróży.Dodatkowo połozyłem na dno klatki wspomnianego wcześniej "pampersa" aby piesek w czasie jazdy miał sucho kiedy będzie załatwiał swoje potrzeby.I tak zabezpieczoną podróż nasz psiak przejechał z nami po raz pierwszy ponad 120 km. Po przyjeździe do domu ręcznik którym był zapach jego matki i rodzeństwa położyłem do kojca w którym śpi.

czwartek, 12 maja 2011

Róże

Róże, których znane są tysiące odmian, podzielone na kilka podstawowych grup w zależności od pokroju rośliny, budowy i wielkości kwiatów oraz okresu kwitnienia i tworzenia owoców ozdobnych.

Najbardziej znane są róże współczesne, do których należą mieszańce herbatnie ( z jednym kwiatem na końcu każdego pędu ) i wielokwiatowe ? floribunda ( z kiścią kwiatów ). Najważniejszą cechą tej grupy jest długi okres kwitnienia od wczesnego lata do jesieni. Róże tradycyjne to przede wszystkim rośliny z ogrodów wiejskich ( od nich pochodzą róże współczesne ), zwykle rośliny o rozpierzchłym pokroju i bardziej kulistych kwiatach.

Większość z nich kwitnie tylko około sześciu tygodni na początku lata. Kolejna grupa są róże krzaczaste ( parkowe , duże, silne rośliny o małych, zwykle pojedynczych , kwiatach i imponujących owocach. Przydatne są one do ogrodów naturalistycznych, a wiele odmian nadaje się na wspaniałe, cierniste żywopłoty. Zarówno róże krzaczaste, jak i tradycyjne zwykle sadzi się na rabatach mieszanych jako kwitnące krzewy. Róże zadarniające są nisko ścielącymi się roślinami, kwitnącymi przez całe lato.

Zaszczepione na pionowych podkładach tworzą bardzo atrakcyjne formy pienne, idealne do patia. Mniejsze rozmiary mają róże tarasowe, które są małymi krzewami kwitnącymi przez całe lato; dobrze rosną w pojemnikach lub na małych rabatach. Róże miniaturowe są najmniejsze ze wszystkich ( nie tak jak pokojowe róże doniczkowe ). Do wzrostu i rozwoju wymagają najlepszych stanowisk i troskliwej opieki.



Podobał Ci się ten artykuł naciśnij że lubisz to

Podziel się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem. Dodaj artykuł na Airstar.pl

--
Stopka

Artykuł z serwisu Airstar.pl Darmowe artykuły do przedruku

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

poniedziałek, 9 maja 2011

Najlepsze ubezpieczenie OC dla Twojego psa

Jeśli jesteśmy posiadaczami psa na pewno liczymy się z tym, że niezależnie jaką ma wielkość może wyrządzić szkodę osobie trzeciej. I niekoniecznie chodzi tu o ugryzienie. Może również zniszczyć rzecz, która do nas nie należy.

Dlatego też, firmy ubezpieczeniowe postanowiły rozszerzyć ubezpieczenia tego typu zwierząt o ubezpieczenie OC psa. Co nam da posiadanie takiej polisy? W pierwszej kolejności nie musimy martwić się już stratami finansowymi jakie nasz pupil wyrządzi. To samo dotyczy konieczności wypłaty odszkodowania. Osoba, która zostanie poszkodowana w jakikolwiek sposób przez naszego pupila, ma prawo domagać się odszkodowania. Posiadając ubezpieczenie OC psa, wypłaci je ubezpieczyciel. Jednak pamiętajmy, iż muszą być zachowane wszystkie zasady, które ustanowione zostały w umowie ubezpieczeniowej. Jeśli się do nich nie zastosujemy, możemy liczyć się z tym, że otrzymamy odmowę pokrycia kosztów odszkodowania dla osoby trzeciej i będziemy musieli uregulować je z własnej kieszeni. Pamiętajmy także, że w przypadku psów zaliczanych jako zwierzęta agresywne, taki koszt polisy będzie wyższy niż standardowo. Każdy ubezpieczyciel przestrzega również warunku, iż taki pies musi posiadać kaganiec i smycz. Nie można go puszczać na spacerze aby sam biegał. Ubezpieczenie OC psa agresywnego nie jest wprawdzie w naszym kraju jeszcze koniecznością. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę ilość w ostatnich latach pogryzień także dzieci, możemy spodziewać się, iż ulegnie to zmianie. Oczywiście nie jest regułą, że wszystkie zwierzęta, które należą do grupy agresywnych, mają właśnie taką naturę. Dużo tu zależy od wychowania zwierzęcia. Ale posiadanie takiej polisy, nigdy nie zaszkodzi. Tym bardziej, że jej koszt nie jest wygórowany. Każdy kto posiada pieska, oczywiście nigdy nie przypuszcza, że może on być zagrożeniem. Ale bierzmy pod uwagę, że są to tylko zwierzęta i nawet wtedy, kiedy na co dzień są spokojne i posłuszne, w sytuacji dla nich nowej mogą być groźne. Jednak nie tylko niektóre rasy zwierząt są uznawane zwierząt ale i także niektóre zwierzęta. Przykładem mogą tu być węże, pająki czy kajmany. Niestety czasem i ludzie podejmują się hodowli takich zwierząt w domach a to wiąże się z niebezpieczeństwem. Ubezpieczenia OC zwierząt to z pewnością na naszym rynku nowość. Tak jak trzymanie zwierząt egzotycznych. Czy wszyscy ubezpieczyciele są skłonni na sprzedaż takiej polisy? Niestety nie. Istnieje tylko Kika towarzystw, które w swojej ofercie mają ubezpieczenie oc dla zwierząt. Dodatkowo, nie wszystkie zwierzęta można takiej polisie poddać. Pamiętajmy jednak, iż takie ubezpieczenie dobrze jest posiadać, gdyż nie możemy przewidzieć jak może zachować się nasze zwierze w nieznanej mu sytuacji. Zakup takiej polisy jest na pewno formą przezorności ale i też świadczy o odpowiedzialności człowieka posiadającego zwierzaka. Warto o tym wiedzieć i dołożyć wszelkich starań aby jeśli się już jest posiadaczem psa czy kota- uchodzić za właśnie takiego właściciela.

--
Stopka

Najlepsze teksty na strony www.

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

środa, 4 maja 2011

Choroby odkleszczowe

Kleszcze nie tylko przenoszą boreliozę i babeszjozę. Po ugryzieniu i ludzie i zwierzęta mogą zarazić się wirusami powodującymi zapalenie mózgu pierwotniakami atakującymi leukocyty riketsjami i drobnoustrojami, które wywołują min gorączki kleszczowe i choroby krwinek.


Najgroźniejsze są wielokrotne ukąszenia przez pasożyty żyjące na terenach, gdzie często występują wymienione schorzenia. Zdarza się, że chorobę wywołuje pojedyncze ukąszenie. Bywa, że pies zachoruje jednocześnie na kilka chorób jednocześnie, bo tyle chorób przeniósł na niego kleszcz. Drobnoustroje nie wywołują infekcji u pajęczaka, ale wykorzystują go do przenoszenia jej na inne zwierzęta. Kleszcz żyjąc na łąka i w lasach szybki znajduje żywe organizmy, na które może przenosić drobnoustroje. Gdy brakuje odpowiednich żywicieli mikroorganizmy wczepiają się w kleszcza i czekają na sprzyjające warunki. Roztocza, do których należą też kleszcze, uważane są za głównych nosicieli chorób zakaźnych wśród zwierząt. Przyczyną jest to że rozwijały się razem z wirusami bakteriami i pierwotniakami i odgrywają zasadniczą rolę w powstawaniu zakażenia. Gdy pajęczak ukłuje człowieka lub zwierzę otwiera drogę wirusom, bakteriom i pierwotniakom. Po nacięciu skóry kleszcz-dzięki specyficznym właściwością śliny cementuje się w niej, dlatego dość trudno go usunąć. Potem wpuszcza do rany specjalne substancje chemiczne uniemożliwiające krzepnięcie krwi. W ten sposób ułatwia atak licznym drobnoustrojom. Miejsce po ugryzieniu należy zdezynfekować dzięki temu ogranicza się drobno ustroje.

Borelioza-choroba bakteryjna którą wywołuje krętek. Jest ruchliwym i niezwykle wyspecjalizowanym drobnoustrojem. Występuje w kilkunastu gatunkach i jest rozpowszechniony na całym świecie Po wprowadzeniu przez kleszcza do krwi bakteria wywołuje specyficzne reakcje odporności uszkadzając stawy, serce,układ nerwowy i nerki. Zwierzęta zapadają na boreliozę bez względu na wiek pleć, choć częściej chorują młodsze, które mają mniejszą odporność.

http:/psie-rasy.blogspot.com


---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

piątek, 29 kwietnia 2011

Królik baranek

Króliki baranki to coraz popularniejsze zwierzęta kupowane osobom nieletnim. Spróbujmy zastanowić się, czy wybór właśnie królika baranka jest najlepszą opcją.

Króliki baranki są szczególnie uwielbiane przez najmłodszych. Miłe usposobienie i łagodny wygląd królików baranków powoduje, że dzieci wprost je uwielbiają. Rodzice często za namową swoich pociech decydują się na zakup zwierzaka. Czy to jednak dobry wybór?


Wielu z spośród rodziców (co smutne) kupuje takiego zwierzaka jedynie z powodu ciągłych namów swojej latorośli. Osoby zajmujące się dzieckiem często zaczynają pod wpływem namów dziecka sami racjonalizować zakup takiego zwierzaka i zaczynają myśleć, że to to zwierzątko jest tak małe, że na pewno nie będzie z z nim problemów. Jest to oczywisty błąd!


Królik baranek to zwierzę wymagające szczególnej opieki. Jest on bowiem podatny na choroby i wymaga zapewnienia stosownej opieki weterynaryjnej. Baranki są także znacznie bardziej wymagające w codziennej pielęgnacji niż psy czy zwłaszcza koty i nieodpowiedzialna osoba nie powinna zajmować się królikiem. Baranka na pewno nie można rozpieszczać, trzeba zadbać o czystość klatki, czystość zwierzątka, regularnie (ale nie w sposób zbyt nachalny) zabawiać go. Tymczasem życie tych uroczych stworzeń jest i tak trudne. Hodowane są one w przemysłowych warunkach, podczas transportu nie mają zapewnionej wystarczającej ilości miejsca, miesiącami przebywają na sklepowej półce w supermarkecie. Chyba jednak lepiej przygarnąć pieska czy kotka, najlepiej ze schroniska!

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

środa, 27 kwietnia 2011

Moc umysłu: Uzdrawianie psychiki

Posłuchaj. Urodziłeś się, byłeś wychowywany. Przez wychowanie nabywałeś przyzwyczajeń. Przyzwyczajenia, to nic innego, jak tylko w odpowiedni sposób funkcjonowanie Twoich komórek nerwowych w mózgu.

Dam Ci przykład: Jeśli w dzieciństwie często byłeś bity, to sprawiało że cierpiałeś, do tego się przyzwyczaiłeś. Teraz jesteś dorosły, a nadal cierpisz, bo tego byłeś nauczony, to nawyk. Tak nauczyły się funkcjonować Twoje komórki nerwowe w mózgu. Podałam tylko bardzo już drastyczny przykład, w jaki sposób nabywamy pewnych przyzwyczajeń. Cierpienie niestety prowadzi do łez i psychicznego bólu.

Dlaczego?

Wszystko, co dzieje się w mózgu, wydarza się też w psychice. Ot, weźmy nerwicę natręctw. Ktoś w dzieciństwie często Cię lekceważył i śmiał się z Ciebie. Twoja dorosłość i mózg przyzwyczajony do tego, czyli również psychika, reaguje na śmiech innych ludzi tak, że czujesz się źle, bo myślisz, że oni śmieją się z Ciebie. To natręctwo, które nabyłeś. Najgorsze natręctwo to lęk. Strach ma wielkie oczy i potrafi przybić człowieka do Ziemi.

Tak nie musi być.

Jest takie powiedzenie: "W zdrowym ciele - zdrowy duch". Więc tak naprawdę to, że cierpisz psychicznie, czy chorujesz, to wynik złego i chorego funkcjonowania mózgu. Tak, a nie na odwrót. W następnym poście opowiem, jak najszybciej leczyć psychikę, czyli również mózg.

Jeszcze nie wiesz, że wyobraźnia ma ogromną moc?

Ja Ci powiem, jak tą moc zwiększyć.

Jak uzdrowiłam raka krtani?

Będziesz się śmiał, bo to najzupełniej proste.

Wyobraziłam sobie przy dłoni kulę ( niby energii) po prostu kulę, która miała kolor niebieski. (Pamiętaj, że wyobraźnia powinna być kolorowa). Choć mogła mieć jakikolwiek inny kolor, np. złoty.

Wyobraziłam sobie i przekazałam myślowo tej kuli, że natychmiastowo, bez żadnych przeszkód wyleczy mnie z raka krtani, że wejdzie do mojej krtani i będzie leczyć do momentu aż zupełnie wyleczy. Przekazałam też tej kuli, że będzie miała ogromną moc pozwalającą jej wyleczyć natychmiastowo tego raka i nic jej w tym nie przeszkodzi. Po czym wyobraziłam sobie że kula wchodzi do mojej krtani i zaczyna leczyć. Dalej już nie myślałam o tym.

Jak mówi się do wyobraźni?

Tak, aby to, co sobie wyobrazimy, zrozumiało to, co chcemy przekazać.

Używamy myśli i wyobrażamy sobie, że wyobraźnia pojęła o co chodzi. Taki przekaz myśli. W moim przypadku wyobrażona kula pojęła, o co chodzi.

Co było dalej?

--
Stopka

http://samouzdrawianie.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

wtorek, 26 kwietnia 2011

Czerwone wino a zdrowie

Wiele się mówi na temat destrukcyjnego wpływu alkoholu na organizm. Nie do końca jednak tak jest. Owszem, każdy alkohol szkodzi w dużych ilościach. Są jednak i takie, które w całkiem niedużych pomagają. Mowa tu o czerwonym winie.

Wiele specjalistycznych badań udowodniło, że wypicie lampki czerwonego wina dziennie wzmacnia układ krwionośny i serce.

A skąd te wnioski? Jako ciekawostkę, warto przytoczyć, że na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, przeprowadzono badania, które wykazały, że Francuzi z regionu Bordeaux znacznie rzadziej umierają na choroby serca, niż ktokolwiek na świecie. A to, że Francuzi lubują się w czerwonym winie, jest oczywiste. Piją je oni systematycznie, ale w niewielkich ilościach.

Okazuje się, że czerwone wino zawiera dziesięć razy więcej antyoksydantów, niż białe. Są one odpowiedzialne za starzenie się komórek. Dodatkowo, wino to zawiera polifenole, znajdujące się w pestkach, skórce i w szypułkach winogron, ponieważ wina czerwone produkuje się z całych gron owoców. Są one odpowiedzialne za obniżanie ciśnienia tętniczego, dzięki czemu chronią nas przed zawałem serca. Białe wina produkowane są z samych soków, więc nie zawierają takiej ilości polifenoli. To, jaką wino będzie miało zawartość polifenoli, zależy od tego, z jakiego szczepu winogron pochodzi, a także od regionu, w którym jest uprawiane. Nie bez znaczenia są również techniki stosowane podczas wyrobu wina.

Wino zawiera też duże ilości potasu, magnezu i wapnia. Niektóre gatunku są również bogate w żelazo, w kwasy organiczne, aminokwasy i błonnik.

Należy zauważyć, że flawonoidy, które są zawarte w czerwonym winie, skutecznie chronią nas przed miażdżycą i zakrzepami krwi. Działają bowiem na zły cholesterol LDL i odpowiadają za to, aby płytki krwi nie sklejały się ze sobą. Dzięki temu zapobiegają między innymi udarom mózgu. Reswaratrol i kwercetyna ochraniają nasze DNA oraz niszczą wolne rodniki, które są odpowiedzialne za chorobę wieńcową. Kwas acetylosalicylowy, bardziej znany jako aspiryna, która również znajduje się w czerwonym winie, rozrzedza krew. Duża zawartość potasu sprawia, że czerwone wino nadaje się do leczenia nadciśnienia tętniczego.

Dodatkowo, wino, jak każdy alkohol, rozszerza naczynia, dzięki czemu zwiększa średnicę tętnic wieńcowych, co wpływa na lepsze odżywienie serca, więc zmniejsza się ryzyko niedokrwienia tego narządu. Zapobiega również palpitacjom serca wynikającym ze stresu, ponieważ przeciwdziała zwężaniu się naczyń.

To nie koniec, czerwone wino wpływa również dobrze na układ pokarmowy, dzięki garbnikom. Jeśli pijemy je podczas obiadu, zwiększa się wydzielanie śliny, a co za tym idzie produkcję enzymów trawiennych, więc poprawia się ukrwienie układu. W ten sposób składniki odżywcze szybciej trafiają do krwi. I właśnie dlatego wino pojawiło się jako standardowy napój alkoholowy spożywany do posiłków.

Wzmacnia się również układ odpornościowy. Za sprawą flawonoidów, które niszczą wolne rodniki, wzmacnia się układ immunologiczny.

Jak widać, czerwone wino, pite w odpowiednich, czyli w małych, ilościach może znacznie przedłużyć nasze życie.

--
Stopka

M.B.

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

niedziela, 24 kwietnia 2011

Zdrowe jajka na święta i na co dzień

Jajka z własnego podwórka.

Święta Wielkanocne cechuje duże spożycie jajek kurzych. Zjada się je jako danie samo w sobie jak na przykład gotowane jajka z majonezem, jajka faszerowane i inne tego typu. Jajka dodawane są do innych potraw na przykład takich jak sałatki czy ciasto. Przy kilkuosobowej rodzinie czy też przyjmowaniu gości w tym okresie czasu zużywa się ich dziesiątki czy nawet setki. Dotyczy to z resztą całego roku ale w okresie tych świąt spożycie kurzych jaj jest o wiele bardziej intensywne.
Skąd pozyskujemy ten towar? Szukając oszczędności na ogół kupujemy w sklepie , najpewniej w hipermarkecie. A skąd się one tam znalazły? Czy są świeże i zdrowe?



Otóż nie powinniśmy raczej tego się spodziewać w hipermarketach, supersamach i tym podobnych jednostkach handlowych. Jajka tam oferowane pochodzą przede wszystkim z kurzych ferm. Przecież zrozumiałą rzeczą jest, że kurze fermy jako podmioty prowadzące działalność gospodarczą na ogromną skalę nastawiano są na maksymalizację zysku a nie na maksymalizację jakości. Muszą przecież utrzymać nieruchomości, pracowników środki transportu i tak dalej.

Poprzez maksymalizację jakości rozumiemy tu, że produkt czyli jaja są ekologiczne a zatem zgodne z naturą. Na fermie jest to niemożliwe! Wyłysiałe kury siedzą w ciasnych klatkach, z przodu pod dziób sypane mają karmę modyfikowaną genetycznie po to aby kura znosiła kilka razy dziennie jajko. Dodatkowo na ogół w pomieszczeniach produkcji jaj, czyli tam gdzie siedzą stłoczone nioski, nie ma okien lub są zasłonięte po to, żeby kilka razy na dobę zapalać i gasić światło. Otępione w ten sposób kury nioski, dodatkowo pędzone na dopalaczach w postaci karmy, o której już nadmieniłem, wypuszczają “z tyłu” co klika godzin nowe jajko. To tak jakby ludzkie kobiety stymulować hormonalnymi dopalaczami aby rodziły dzieci co kilka tygodni a nie po dziewięciomiesięcznej ciąży. Porównanie jest może drastyczne ale taki mechanizm właśnie w stosunku do tych ptaków jest stosowany.
Alternatywą jest spożywanie jaj zniesionych przez kury żyjące swobodnie, zintegrowane z naturą, odżywiające się świeżą zieloną trawą, dokarmiane ziarnem pszenicy, którą uwielbiają. Wiadomo, że przysłowie “jesteś tym, czym jesz” odnosi się również do kur i jaj przez nie znoszonych. Zwierzęta odżywiające się zdrową, naturalną karmą znoszą zdrowe jajka. Jeśli to nasza własna hodowla to wiemy przy okazji, że są świeże. W swobodnej hodowli podwórkowej dodatkowo żyją rodzinnie panie kury z panami kogutami, odbywając wielokrotnie namiętne gody, można zatem przyjąć, że znoszone przez te nioski jajka są “owocem miłości”, a przez dodatkowo lepiej smakują.
Z tych miłosnych jajek możemy doczekać się młodych pisklaków, co jest radością samą w sobie dla hodowcy. Z tych fermy nic się nie wylęgnie, bo powstały z miłości kapitalisty do zysku. A trzeba jeszcze poruszyć wyobraźnię jak smakuje rosół z własnej kury czy koguta i jak w porównaniu z tym smakuje rosół ze sklepowego brojlera? Kto nie wie niech uwierzy, że to dwa zupełnie inne kosmosy.
Konkludując, nijak się mają kupne z fermy jajka do tych z własnej podwórkowej ekologicznej bio-hodowli. Jeśli nie masz takiej możliwości zapytaj się w pracy czy kolega albo koleżanka nie ma własnych kur niosek i czy nie byłaby skłonna zaopatrywać cię w te świeżutkie jajeczka. Jeśli i to nie jest możliwe udaj się na bazarek i kupuj jaja kurze od ludzi ze wsi (nie od wyczynowych handlarzy, bo ci zapewne handlują tymi z fermy). Na pewno kupisz świeże i zdrowe jajka. Bo taka osoba dba o reputację, gdyż od tego zależy jej rynek zbytu.
Najpewniej jednak jest jeść żywność wyprodukowaną we własnym podwórku czy zagrodzie. Zatem, jeśli masz kawałek podwórka, to stawiaj nawet malutki kurnik i pozwól ptactwu żyć naturalnie i żywić się naturalną roślinnością i robactwem. Oczywiście, jeśli nie chcesz by odżywiały się zbyt siermiężnie, sypnij im ziarenka czy specjalnej paszy dla niosek. Jeśli nie możesz dostarczać im zieleniny tyle, ile by mogły zjeść, to pamiętaj dodawać do pożywienia witamin, które nie drogo nabędziesz w wyspecjalizowanych sklepach albo u porządnych wiejskich weterynarzy.



--
Stopka

Wszystko o biznesie domowym