środa, 27 kwietnia 2011

Moc umysłu: Uzdrawianie psychiki

Posłuchaj. Urodziłeś się, byłeś wychowywany. Przez wychowanie nabywałeś przyzwyczajeń. Przyzwyczajenia, to nic innego, jak tylko w odpowiedni sposób funkcjonowanie Twoich komórek nerwowych w mózgu.

Dam Ci przykład: Jeśli w dzieciństwie często byłeś bity, to sprawiało że cierpiałeś, do tego się przyzwyczaiłeś. Teraz jesteś dorosły, a nadal cierpisz, bo tego byłeś nauczony, to nawyk. Tak nauczyły się funkcjonować Twoje komórki nerwowe w mózgu. Podałam tylko bardzo już drastyczny przykład, w jaki sposób nabywamy pewnych przyzwyczajeń. Cierpienie niestety prowadzi do łez i psychicznego bólu.

Dlaczego?

Wszystko, co dzieje się w mózgu, wydarza się też w psychice. Ot, weźmy nerwicę natręctw. Ktoś w dzieciństwie często Cię lekceważył i śmiał się z Ciebie. Twoja dorosłość i mózg przyzwyczajony do tego, czyli również psychika, reaguje na śmiech innych ludzi tak, że czujesz się źle, bo myślisz, że oni śmieją się z Ciebie. To natręctwo, które nabyłeś. Najgorsze natręctwo to lęk. Strach ma wielkie oczy i potrafi przybić człowieka do Ziemi.

Tak nie musi być.

Jest takie powiedzenie: "W zdrowym ciele - zdrowy duch". Więc tak naprawdę to, że cierpisz psychicznie, czy chorujesz, to wynik złego i chorego funkcjonowania mózgu. Tak, a nie na odwrót. W następnym poście opowiem, jak najszybciej leczyć psychikę, czyli również mózg.

Jeszcze nie wiesz, że wyobraźnia ma ogromną moc?

Ja Ci powiem, jak tą moc zwiększyć.

Jak uzdrowiłam raka krtani?

Będziesz się śmiał, bo to najzupełniej proste.

Wyobraziłam sobie przy dłoni kulę ( niby energii) po prostu kulę, która miała kolor niebieski. (Pamiętaj, że wyobraźnia powinna być kolorowa). Choć mogła mieć jakikolwiek inny kolor, np. złoty.

Wyobraziłam sobie i przekazałam myślowo tej kuli, że natychmiastowo, bez żadnych przeszkód wyleczy mnie z raka krtani, że wejdzie do mojej krtani i będzie leczyć do momentu aż zupełnie wyleczy. Przekazałam też tej kuli, że będzie miała ogromną moc pozwalającą jej wyleczyć natychmiastowo tego raka i nic jej w tym nie przeszkodzi. Po czym wyobraziłam sobie że kula wchodzi do mojej krtani i zaczyna leczyć. Dalej już nie myślałam o tym.

Jak mówi się do wyobraźni?

Tak, aby to, co sobie wyobrazimy, zrozumiało to, co chcemy przekazać.

Używamy myśli i wyobrażamy sobie, że wyobraźnia pojęła o co chodzi. Taki przekaz myśli. W moim przypadku wyobrażona kula pojęła, o co chodzi.

Co było dalej?

--
Stopka

http://samouzdrawianie.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz