środa, 17 sierpnia 2011

Ratuj swoją planetę - Sosna w ogrodzie

W czasach współczesnych planeta Ziemia i my wraz z nią dotknięci jesteśmy problemami
globalnego ocieplenia
z jednej strony a wysychaniem kontynentu z drugiej. Nikt chyba już nie może kwestionować związku tych procesów z wycinaniem lasów na skalę przemysłową. To wycinanie lasów rozpoczęło się już w starożytności i na przestrzeni dziejów doprowadziło do upadku już wielu cywilizacji ale o tym teraz pisać nie będziemy. Począwszy od XIX wieku, kiedy liczba ludności liczona jest w miliardach zapotrzebowanie na drewno i artykuły pochodne na przykład papier, wzrosło gwałtownie. Chwilowy oddech lasom dało budownictwo z cegły i płyt betonowych. Natomiast powraca moda na budowanie z drewna w cywilizacji zachodniej a przecież reszta świata i tak zawsze bazowała na budownictwie drewnianym. Wycinka lasów spowodowała już znaczne zmiany klimatyczne w takich państwach jak: Grecja, Hiszpania, Portugalia oraz większości Afryki. Współcześnie na ogromną skalę wycinane są lasy Amazonii , Afryki Środkowej oraz w Azji Południowo- Wschodniej. Brytyjscy naukowcy obliczyli, że jeśli zostanie utrzymane to tempo wycinki lasów to znikną one z powierzchni Ziemi w roku 2050.

Coraz mniejsza powierzchnia lasów powoduje wzrost udziału dwutlenku węgla w składzie atmosfery ziemskiej. Dlatego ważne jest każde drzewo, które rośnie na naszej planecie. Nasi polscy naukowcy wraz z leśnikami obliczyli, że największą wydajność w absorbcji (pochłanianiu) dwutlenku węgla ma sosna zwyczajna. Dorosłe drzewo tego gatunku może wchłonąć w ciągu roku od 6 do 9 ton węgla!!!. W związku z tym lasy sosnowe są nie do przecenienia. Biorąc pod uwagę wzrost industrializacji oraz rolnictwa w skali planety a także naszego kraju, przyszłość tych lasów również jest niepewna.




Co może zatem zrobić zwykły człowiek dla ratowania własnej planety?
Odpowiedzią jest to, że może na swojej ziemi sadzić drzewa, a w szczególności sosny. Jeśli masz zatem kawałek działki czy większą połać ziemi, to znajdź miejsce na kilka sosen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz