poniedziałek, 13 czerwca 2011
Najbardziej popularne rasy kur w Polsce - pochodzenie i opis.
Otóż po zakończeniu II wojny światowej cała gospodarka Polski, w tym rolnictwo, była w rozsypce. Podobnie było w innych krajach biorących udział w tej wojnie. Europa Zachodnia wraz z Niemcami Zachodnimi została objęta tzw. „Planem Marshalla” czyli kompleksową pomocą gospodarczą ze strony USA. Rządzący Polską komuniści, za sprawą nacisków ZSRR, odrzucili tę pomoc.
I gdyby na tym się skończyło to pewnie kilka milionów Polaków i innych nacji Europy Środkowej i Wschodniej zmarła by z głodu. Dlaczego tak się nie stało?
A to dlatego, że prości ludzie z państw zachodnich, w który walczyli Polacy lub którzy ramię w ramię z naszymi żołnierzami walczyli przeciwko hitlerowcom, postanowili, że nie pozwolą nas zagłodzić Stalinowi (wierzcie mi, że jemu było to obojętne) tak jak to wcześniej zrobił z Ukraińcami w latach 30-tych XX-tego wieku. Zwykli ludzie w wielu krajach mieli w d… tzw. „wielką politykę” nakazującą zagładę milionów istnień ludzkich w imię walki reżimów.
Rolnicy z takich państw jak USA, Kanada, Wielka Brytania, Francja czy Holandia wysyłali za darmo zwierzęta rolne (np. słynny koń w filmie „Sami swoi”) do Polski. Nasi komunistyczni władcy wiedzieli, że aby mieć kim rządzić to trzeba populację własnego kraju podtrzymać przy życiu. Martwych nie da się już torturować, osądzać czy manipulować a o to chodzi każdej totalitarnej władzy (a w jakimś stopniu każdej władzy).
W taki sposób dotarły do nas i kury. Aby dowiedzieć się więcej jakie rasy dotarły wówczas do nas zapraszam do przeczytania dalszej części mojego artykułu na moim blogu.
Obecnie jedyną polską rasą kur jest „zielononóżka polska”. Rasa ta została wyselekcjonowana w XIX wieku i jeszcze około 1960 roku stanowiła ponad 30 procent pogłowia wszystkich kur w Polsce. Niestety ta rasa nie nadaje się do hodowli w wielkich stadach na farmie, gdyż uaktywnia się u niej wówczas syndrom kanibalizmu i nadmiernej agresji.
Najbardziej nieśną rasą w Polsce (a także na świecie) jest rasa „Rhode Island” , odmiana czerwona zwana popularnie „karmazynem”, oraz odmiana biała. Co ciekawe w USA, skąd ta rasa pochodzi obydwie odmiany uważane są za oddzielne rasy „Rhode Island red” i „Rhode Island white”.
Najbardziej rozpowszechnioną w Polsce rasą jest „New Hampshire”. Jest to kolejna rasa amerykańska. Jest umiarkowanie nieśna, za to jest bardzo odporna na czynniki pogodowe jak np.. mróz. Kolorystycznie jest różnoraka, przeważa jednak umaszczenie czerwone i czarne.
Z angielskich ras jakie po wojnie do nas dotarły najbardziej rozpowszechnione do dzisiaj są „Sussex”.
Są to kury białe z czarnymi piórami na szyi i w ogonie. Drugą angielska rasą wówczas sprowadzoną jest „Plymouth Rock”. Są to kury szare, czyli jarzębate. Rasy angielskie są tak samo nieśne jak amerykańska „New Hampshire”, jednak nieco mniej są odporne od nich.
Najbardziej popularną rasą francuską jaka do nas dotarła wówczas jest „Marans”. Przede wszystkim są to kury czarne z żółtymi piórami na szyi.
Zgodzicie się państwo, że wiele z tych kur państwo widzieli na pewno na polskiej wsi, a niektórzy może je hodują. Mam nadzieję, że mój artykuł przybliżył trochę pochodzenie najbardziej popularnych ras kur w Polsce oraz usystematyzował wiedzę o ich wyglądzie.
czwartek, 9 czerwca 2011
Waga to nie wszystko!
Jak to jest z naszą wagą? Czy osoby otyłe mają rzeczywiście dużo wyższe ryzyko rozmaitych chorób, a nawet śmierci, niż osoby o właściwej masie ciała? Czy tylko właściwe BMI ma znaczenie aby być "fit"?
Profesor Steven Blair z University of South Carolina Arnold School of Public Health przeprowadził dziesiątki badań wpływ aktywności fizycznej oraz otyłości na nasze zdrowie i długość życia. Wyniki badań są zaskakujące! Okazuje się, że osoby, które mają właściwą masę ciała, ale zerową aktywność fizyczną, są obciążone 2 razy większym prawdopodobieństwem śmierci, niż osoby z nadwagą, ale aktywnym trybem życia!
Profesor Blair badał wybraną grupę osób przez ponad 30 lat sprawdzając najważniejsze czynniki "sprzyjające" śmierci, i odkrył, że siedzący tryb życia bardziej przyczynia się do występowania chorób, niż jakikolwiek inny czynnik! Większość osób myśli, że czyjąś dobrą formę możemy ocenić patrząc na niego i stwierdzając: " jest szczupły, to na pewno i zdrowy". To mit! Zdrowi i sprawni ludzie są w najróżniejszych kształtach i rozmiarach! Waga to nie wszystko! Jest mnóstwo szczupłych osób, które mają ogromne problemy zdrowotne.
Istnieje mnóstwo dowodów na to, że regularna aktywność fizyczna przynosi ogromne korzyści zdrowotne. Jest to zarówno zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób przewlekłych, takich jak choroby serca, cukrzyca typu 2 i niektórych nowotworów. Systematyczne ćwiczenia niosą duże korzyści także dla osób starszych, zwiększając ich zdolności poznawcze i zapewniając prawidłowe funkcjonowanie mózgu i układu nerwowego przez długie lata. Wyniki badań pokazują, że wskaźnik śmiertelności kobiet i mężczyzn, którzy w ogóle nie ćwiczą jest dwa razy wyższy niż ćwiczących, ale otyłych osób! Tak naprawdę, to w każdej kategorii masy i składu ciała, osoby "unfit" są znacznie bardziej narażone na choroby niż osoby "fit". Fitness i ćwiczenia zapewniają świetną ochronę przed wcześniejszą śmiercią, bez względu na to ile ważysz.
Bycie w formie nie wymaga jakichś specjalnych wyrzeczeń i poświęcenia. Rekomendowane jest minimum 150 minut ćwiczeń tygodniowo, nawet takich jak tylko spacery. Bardziej zaawansowane ćwiczenia przynoszą dodatkowe korzyści zdrowotne, przede wszystkim o 50% niższy wskaźnik śmiertelności.
Każda osoba walcząca z nadwagą powinna przyjmować za dobra wiadomość to, że aż 40% osób otyłych ma normalny poziom cholesterolu i ciśnienie krwi. Wiadomo jednak, że nie należy tu "spocząć na laurach" - dalej walczmy z nadwagą, ale pamiętajmy o dodatkowej aktywności fizycznej.
Skupmy się na dobrych nawykach zdrowotnych, bez względu na cyferki wyświetlane na wadze:
1. Niech warzywa, owoce i produkty pełnoziarniste będą podstawą Twojej diety.
2. Umiarkowanie spożywaj tłuszcz w diecie oraz alkohol.
3. Nie pal papierosów!
4. Zminimalizuj poziom stresu!
5. Najważniejsze: Wydostań się ze swojego fotela, na minimum 150 minut aktywności tygodniowo!
Brak aktywności fizycznej to największy problem zdrowia publicznego w XXI wieku. Zmieńmy to!
--Stopka
www.metamorfozadiety.blogspot.com